|
|
Autor |
Wiadomość |
michal1389
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 6:51, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie dotarłem do domu.
Obszerną relację napiszę jak się wyśpię.
Teraz w skrócie:
- udane zebranie SSPL na które zostali zaproszeni członkowie klubu.
podsumowujemy 2011 oraz planujemy działania w 2012.
zmiana w zarządzie SSPL
- nawiązanie współpracy pomiędzy SSPL a Polakami z Drohobycza.
-turystyczna wyprawa do Tarnopola
- mecz z Pogonią Lwów w którym strzeliliśmy 9 bramek
Dziękuję wszystkim za przybycie,
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michal1389 dnia Wto 6:52, 10 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gacekbwp
Pogoniarz
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:30, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Michał trochę wstyd się przyznać ale dzięki mojej "błyskotliwej" grze straciliśmy w tym meczu aż 23 bramki;)
My również jesteśmy od godziny w domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal1389
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:26, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, ale gdyby nie Ty to nie strzelilibyśmy tylu goli.
KMWTW
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michal1389 dnia Śro 21:27, 11 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gacekbwp
Pogoniarz
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:04, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Do usług.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bofors
Pogoniarz
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: Czw 16:51, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
czekam na relacje Panowie ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal1389
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:19, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Pierwsza część relacji:
Noworoczne spotkanie SSPL
W piątek 6 stycznia miało miejsce pierwsze w 2012 roku spotkanie Stowarzyszenia Sympatyków Pogoni Lwów.
Miejscem spotkania była stolica Galicji.
O godzinie 19 wszyscy zameldowali się w sali konferencyjnej hotelu ,,Lwów"
Na spotkanie zostali zaproszeni przedstawiciele LKS Pogoń Lwów, w osobach prezesa klubu Marka Horbania, oraz kierownika sekcji piłkarskiej Czesława Zaidela.
Na początek głos zabrał Marcin Siembida podsumowując naszą działalność w ubiegłym 2011 roku,a więc była mowa między innymi o zbiórce paczek świątecznych dla kombatantów na kresach, udział na konferencji naukowej w Poznaniu, udział w turnieju na rzecz odbudowy Cmentarza Janowskiego,pomoc udzielona klubowi w chwili gdy wycofał się sponsor.
Jako drugi głos zabrał prezes klubu Marek Horbań również w celu podsumowania roku 2011 oczami klubu.Była mowa o szkółce piłkarskiej dla dzieci z Polskich rodzin, nawiązaniu współpracy ze szkółką w Krakowie, oraz o perspektywach na przyszłość.
Po wystąpieniu prezesa klubu, każdy uczestnik zebrania miał swoje ,,pięć minut".
Był to czas na podzielenie się swoimi uwagami na temat działalności SSPL, przedstawienie swoich pomysłów, czy też pytania skierowane do przedstawicieli klubu.
Po zakończeniu tej części zebrania, doszło do zmiany w zarządzie Stowarzyszenia.
Nowym skarbnikiem została wybrana jednogłośnie Paulina Jankowska.
Ostatnią kwestią jaką poruszyliśmy było głosowanie nad miejscem do którego udamy się dnia następnego. Tarnopol zwyciężył dwoma głosami ze Stanisławowem , i to tam udaliśmy się dnia następnego...
Po zakończeniu zebrania przenieśliśmy się z sali konferencyjnej do piwnic lwowskiej opery gdzie miała miejsce integracyjna część spotkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gacekbwp
Pogoniarz
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:46, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
To pójdzie też na stronę SSPL?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bofors
Pogoniarz
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: Pią 11:53, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
"piwnice lwowskiej opery" to chodzi o taką knajpkę, do której się schodzi z prawej strony patrząc od frontu i przechodzi po takim moście w środku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcinstw
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:45, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wrzucę wieczorem. Nawarstwiło mi się parę rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gacekbwp
Pogoniarz
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:42, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Bofors napisał: | "piwnice lwowskiej opery" to chodzi o taką knajpkę, do której się schodzi z prawej strony patrząc od frontu i przechodzi po takim moście w środku? |
tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal1389
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:37, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kolejna część relacji:
SSPL w Tarnopolu.
7 stycznia, w drugi dzień naszego pobytu na Kresach Wschodnich, zgodnie z postanowieniem z dnia poprzedniego udajemy się do Tarnopola.
Pomimo rozmów integracyjnych prowadzonych do późna, wszyscy meldujemy się punktualnie o 8.15 na lwowskim dworcu.
Pociąg do Tarnopola jedzie 3 godziny. Po drodze, przy torach minęliśmy pomnik bohaterów poległych pod Zadwórzem.
Niestety trudno było usnąć, ponieważ co chwila wsiadali kolędnicy, którzy skutecznie mi to utrudniali przez ponad 2 godziny.
Widok na całej trasie był w zasadzie jeden - ogromna ilość ziemi, aż po horyzont, która leży odłogiem, smutny to widok...
O 11.45 jesteśmy w Tarnopolu. Nasze zwiedzanie zaczynamy od restauracji i od razu rzuca się w oczy różnica w cenach, w Tarnopolu jest dwa razy taniej niż we Lwowie.
Po obiedzie ruszamy w miasto, zaczynamy od placu przed teatrem, gdzie robimy sobie zdjęcie z flagą.
Miejsce to jest bardzo podobne do Wałów Hetmańskich we Lwowie, jedyną różnicą jest budynek na końcu placu, we Lwowie jest to opera, w Tarnopolu teatr.
Kolejne cele to Zamek Tarnopolski, jezioro, Kościół Dominikanów, przekształcony na cerkiew.
Po 4 godzinach zwiedzania, gdy nadeszła pora powrotu, ja i Marcin postanawiamy zostać kolejne 4 godziny w Tarnopolu.
Udajemy się na druga stronę torów kolejowych, aby zobaczyć stadion piłkarski, który zrobił na nas dobre wrażenie, zostało ono zepsute jednak, gdy zobaczyliśmy jak nazywa się ten stadion...
Czas do odjazdu upłynął na spacerach po mieście z przewodnikiem i aparatem w ręku.
Do Lwowa wracamy przed północą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gacekbwp
Pogoniarz
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:53, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Michał zapomniałeś dodać, że oprócz Tarnopola widzieliśmy ich Tarnoukr ze "wspaniałym" sowieckim rynkiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal1389
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:06, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Trzecia część relacji:
Wizyta w Drohobyczu.
Trzeciego dnia naszego pobytu na Kresach Wschodnich , zgodnie z planem
wyruszamy do Drohobycza.
Podczas tej wizyty turystyka schodzi na drugi plan. Jedziemy tam spotkać się
z miejscowymi Polakami.
Ze Lwowa wyjeżdżamy, tak jak dzień wcześniej w godzinach rannych, tym razem
jedziemy busem i chociaż droga jest dwa razy krótsza niż do Tarnopola, bilet jest
dwukrotnie droższy. Gdy już zapłaciliśmy, kierowca rozkazującym tonem
oznajmił nam, że jeżeli chcemy jechać musimy wysiąść i pchać busa,
odpowiedział mu tylko śmiech.
Po około dwóch godzinach jazdy docieramy do Drohobycza, przedmieścia robią
na mnie wrażenie takie jak Bratysława na bohaterach filmu ,,Eurotrip". Gdy
dojeżdżamy pod dworzec, tam czeka na nas p. Jerzy Katryniak z którym byliśmy
umówieni.
Do centrum udajemy się razem i tam obraz Drohobycza jest już zupełnie inny,
zresztą nie ma sensu porównywać Polskiej zabudowy centrum z sowieckimi
blokowiskami ( o ilości betonowych klocków może świadczyć fakt, że w 1939
Drohobycz zamieszkiwało o 40 000 mniej ludzi, niż obecnie).
Po napełnieniu żołądków udajemy się do Domu Polskiego, który zrobił na nas
duże wrażenie. Znajduje się tam biblioteka oraz mnóstwo książek do nauki
języka Polskiego. Po obejrzeniu Domu Polskiego rozpoczyna się spotkanie,
podczas którego omawiamy aspekty współpracy pomiędzy Polakami z Drohobycza, a
naszym stowarzyszeniem. Polacy otrzymują od nas w prezencie smycze Junaka
Drohobycz.
Po ponad dwugodzinnych rozmowach wyruszamy zwiedzać miasto.
Pierwsze kroki kierujemy do Polskiego Kościoła, sama świątynia została
wybudowana w XV wieku i jest to najstarszy gotycki kościół Galicji
Wschodniej. Popularne dziś powiedzenie ,,ręka ,noga, mózg na ścianie" wzięło
się właśnie od tego kościoła
( dla zainteresowanych tematem szczegóły na [link widoczny dla zalogowanych] ).
Przy kościele znajduje się sterta kamieni, na jej miejscu stał kiedyś pomnik
upamiętniający zwycięstwo pod Grunwaldem , który został zniszczony przez
naszych ,,braci słowian". Nadal zastanawia mnie czym kierowali się niszcząc
pomnik upamiętniający zwycięstwo nad ,,germańcem" ....
Z powodu nadciągającego zmroku odkładamy na później zwiedzanie starówki i
kierujemy swoje kroki w stronę starego cmentarza.
To co tam zobaczyliśmy długo zostanie nam w pamięci. Nigdy wcześniej
nie widziałem tak zrujnowanego cmentarza.
Większość zdjęć na nagrobkach jest przestrzelonych, gdyż czerwonoarmiści
urządzali sobie na terenie cmentarza zawody strzeleckie. Porozbijane tablice,
połamane krzyże, w kilku grobowcach uszkodzenia są na tyle duże, że widać
trumny.
Najbardziej szokującym widokiem była otwarta trumna i umieszczone w niej
śmieci... Barbarzyństwo to najłagodniejsze z określeń, które teraz przychodzą
mi do głowy.
Na cmentarzu spędziliśmy więcej czasu niż planowaliśmy, więc podczas
zwiedzania starówki zastał nas zmrok.
Po oprowadzeniu nas po mieście pan Jerzy Katryniak odprowadza nas pod dworzec,
skąd mamy busa do Lwowa.
Podsumowując - był to bardzo owocny wyjazd, podjęte zostały decyzje o
współdziałaniu SSPL z miejscowymi Polakami.
Nasza współpraca będzie dotyczyła:
- pomocy przy odbudowie Starego Cmentarza
- pomocy przy reaktywacji klubu sportowego ,,Junak" Drohobycz
- pomocy przy odbudowie pomnika upamiętniającego zwycięstwo pod Grunwaldem.
Wszystkich zainteresowanych tematem zapraszam do śledzenia naszej strony
internetowej, a gotowych udzielić pomocy prosimy o kontakt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gacekbwp
Pogoniarz
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:20, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dobra relacja tyle, że punkt trzeci jest nie do zrealizowania. Dzieki braciom banderowcom łżącym jak psy pomnika nie można odbudować i my nic na to nie możemy poradzić bo nie widzę możliwości i chęci współpracy z ludźmi majaczącymi o ukraińskim Przemyslu czy Krakowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal1389
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:32, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kiedyś wydawało się że Polski kościół też jest nie do odzyskania.
Poddanie się przed rozpoczęciem walki jest gorsze niż jej przegranie.
Nie odpuścimy tego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|